" Royal Amethyst"

Srebro 925, 930, fasetowane ametysty i labradoryty...
Oksydowane i delikatnie przetarte.
Oczywiście po zrobieniu fotek pomyślałam, że można by jakąś z iryzacja kamieni pyknąć...

na ostatniej fotce rewers kolczyków:)

"Taurus"

Srebro 930 z fasetowanymi cebulkami onyksu.
Byki - dla pań urodzonych w tym znaku...
Malutkie z klasą.

"Zielone jabłuszka"

Srebro 925, 930 z zielonymi onyksami.

Oczywiście handmade...

"Milady"

Srebro z fasetowanym prehnitem.
U góry i na dole kuleczki jadeitu.

:)

"Night Lady"

Maleństwa - sztyfty.
Srebro + sodalit.
Nieoksydowane...

 I po oksydowaniu... (i przetarciu)...

Mają ok 2,1 cm długości.

"Fat Cat"

Dla rozrywki - sreberko z piaskami pustyni... jak sama nazwa wskazuje przedstawia kota... tłustego...
Charms...

:P

"Arabeska z granatami"

Srebro 930 z fasetowanymi granatami.

Ciężko jak jest tak ciemno zrobić jakąkolwiek fotę...

"Deszczowe stokrotki"

Kolejne kolczyki "ślubne", z chęcią bym je zoksydowała - fajnie by jasne kamyki wyglądały...
Srebro + kryształ lodowy, howlit, jaspisy.

Mocowane na baranki :)

"Lady Winter"

Srebro z fasetowanymi górskimi kryształami.
Środkowa fota z lampą błyskową... wciąż namiotu bezcieniowego brak...
Oczywiście ślubne nieoksydowane.
W realu wyglądają naprawdę fajnie.

:)

"Leon ... zawodowiec"

Czyli mam problemy z nazwami...
Srebro z bursztynem - nieregularnym w szlifie i kształcie, z dodatkiem mosiądzu...
Jak wymyślę nazwę to zmienię, ale pewnie już zostanie Leonem...

:)

Z ametystami - kolejne maleństwa.

Srebro z ametystami i iolitem w koronce. Te są najmniejsze...

:) śliczne wyszły.

"Słoneczka"

Srebro + piękne monetki cytrynu + mosiądz, miedź i jadeit.
Wielkość zbliżona do poprzednich.

Sztyfty z karneolem i granatem.

Srebro + karneol, granaty.
Prawy na prawej, lewy na lewej stronie :P (taki żart :))
Tylko takie foty udało mi się pyknąć.

:)

Przylot Czarownicy

Podobno już jest. I czeka na mnie. Szkoda, że się z nią minęłam, ale nic straconego :).
Ponoć spora pannica - ale znajdzie się dla niej miejsce.
I miotłę dostanie, bo bez miotły to "pół etatowa" czarownica tylko :P. ...

Sztyfty...holenderskie...

Sreberko z trybikami. Mosiądz, miedziane kuleczki, onyksy i piękne cytryny.
Tylko takie fotki zdążyłam zrobić, było za ciemno...

Skojarzenie z malarstwem holenderskim, a dokładniej: martwymi naturami nieprzypadkowe...
Obłędne kolorki jak dla mnie...ech...

"Jesień"

Dziergana bransoleta z motywem dębowego liscia.
W centralnym punkcie wrzeciono karneolu, dookoła chryzokola + maleńka kuleczka piasku pustyni.
Piękne ma kolorki :), zdjęcia nie oddają jej prawdziwego wyglądu...
Z usztywnionej strony chryzokola układa się w fajną "kryzę".

:)

"Mgła"

Srebro 930 z pięknymi mglistymi amazonitami. Dużo ciekawych wywijasków... oparów podnoszącej się mgły...

 

 

Lutowane, młotkowane, oksydowane i przecierane. Naszyjnik ma ruchome "skrzydła" delikatnie dopasowujące się do formy na której się znajduje :) Łańcuszek zapinany federingiem z możliwością regulacji - długość łańcuszka z oczkami ok 6 cm.

"Bukiet niezapominajek"

Inspiracje barokowe i malarskie... zresztą widać.
Piękne sodality w chłodny niebieskim odcieniu z czernią + larimary i kryształ górski - w sreberku.
A świstak siedzi... 
...niedostępne - unavailable... 

Lutowane, młotkowane, oksydowane itd  :P

"Ametyst nieskromny"

Fasetowane ametysty i granaty + sreberko.
A nieskromny - ponieważ wyszły wieczorowe...
...niedostępne - unavailable... 

:)

"Królowa Bona" kolczyki

:)

Zdjęcia oczywiście nie do końca wyszły - zaczęłam robić jak już się ciemno zrobiło...
Miały być długie i miało coś dyndać. W realu wyglądają dużo fajniej.
Może zrobię jeszcze formę odwrotną - z koronkowym kółkiem na dole, ale najpierw sprawdzę czy pojedynczy łańcuszek wytrzyma - kolczyki jednak często się zaczepiają, a ten element nie jest taki lekki jak się wydaje...
Srebro z koralami oczywiście...

Taki sztyfcik...

:) myślę nad nim...

Oczywiście sreberko z dodatkami...

Zamówienie specjalne.

:)
Sreberko z trybikami z mosiądzu i fasetowanymi oponkami pirytu. Do większego mały sztyfcik w drugie ucho.
...niedostępne - unavailable... 

:)

"Jesienią"...

Srebro z jaspisem, mosiądzem i miedzią w pięknych jesiennych barwach:)
Łańcuszek naciągany, oksydowane i przecierane.
...niedostępne - unavailable... 

:)

"Kryształowe"...

Srebro i kryształy górskie :) Fota przed czyszczeniem, zdecydowanie piękniejsze są w rzeczywistości...
Ślubne...właściwie jeszcze bez nazwy, bo nic ciekawego nie przychodzi mi do głowy...
...niedostępne - unavailable... 

Idę drucikować, a dokładniej tego steampunkowego sztyfta skończyć :P...

"King Crimson"

Srebro + karneole, granaty i jadeity :) Fotka przed czyszczeniem, a i tak mocno się świecą...
Nieoksydowane, ale może... oksydowanie wciąga...

Wrzucam po jednej parze... :P.

Wygrałam Candy!

Chyba wygrałam Candy w Manufakturze... !
Nie zaglądając na bloga przegapiłam losowanie:
http://madebyambrozja.blogspot.com/2011/09/jestem.html
...na razie oswajam się z myślą, ze coś wygrałam - nie są to u mnie stany normalne :P
Śpiochy zmieniły się w czarownice - w sam raz dla mnie (czarownicy z niezłym stażem :P) - może dlatego dopisało mi troszkę szczęścia?...

"El Barocco po indyjsku"...

Onyksy i sreberko :)
Inspiracje barokowe jak widać skręciły w stronę indyjskiego wykonania... cóż projekt właściwy wykonam za jakiś czas...
Delikatnie oksydowane i przecierane.

Jutro wrzucę dalszą część - mam sporo więcej wydziergane, ale chyba lepiej wrzucać mniejsze ilości i częściej ;P.

"Fioletowe kwadraty"...

Sreberko + marmur i jaspisy. Mają piękną głęboką barwę. Jaspisy są największymi z kwadratów o delikatnie mniejszym połysku i ciekawym wzorze. Dowód na to, że nawet klasycznie potraktowane kwadraty nie muszą być nudne :)
Oksydowane i przecierane.
...niedostępne - unavailable... 

:)

Powrót "Królowej Bony" :P

Jakoś nie mogę się zabrać za focenie - ciemno ostatnio i wolę zanim się wezmę za ac, zrobić kilka wcześniejszych projektów - potem pewnie już ich nie zrobię, a fajne są...
Pyknęłam fotki kilku postaram się wrzucać chronologicznie:
Pani Królowa Bona po zoksydowaniu - według mnie znacznie lepiej (oksydowanie wciąga :P)
Jedna z pierwszych rzeczy którą zrobiłam... sreberko z koralem - zoksydowane i przetarte.

:)

Z ustawiania aparatu...

 

Enjoy :)

"Mości Prehnit"...

Srebro z prehnitem i fasetowanymi oponkami naturalnego lemonu.

Na górnym klipsie na ucho dodatkowy łańcuszek, tak jak na sztyfcie :).
Oksydowane delikatnie z efektem tęczowym, przecierane.
Asymetria rządzi :)

"Jego Wysokość Onyks... Skromny"

Srebro z fasetowanym onyksem, granatami i hematytem.

Srebro młotkowane, oksydowane itd...

"Narodziny Gwiazdy"

Sreberko + perła rzeczna + fasetowane oponki kamienia księżycowego, howlit, jadeit, kwarc różany...
...niedostępne - unavailable... 

Całość asymetryczna, mocno zoksydowana dla wydobycia kontrastu :)

"Wybuch Supernowej w świecie form poukładanych"

 Nazwa tak jakoś mi się wczoraj napisała - więc jest :)
Srebro 930 z fasetowanym amazonitem, dookoła kuleczki tego samego minerału + fasetowane oponki apatytu.
Młotkowane, wyginane, zoksydowane i końcowo powtórnie młotkowane w celu uzyskania wrażenia nierówności faktury, "nerwowości" materiału i pozornej niedokładności wykonania :)
Asymetryczny sztyft o krzywionych młotkowanych okręgach :)
Ozdoba niebanalna dla osób z charakterem ...

"Granat INDUSTRIAL"

Srebro 930 z granatami i ametystem...
Jak poprzednio wersja regulowana na prawe i lewe ucho :)

"Koral INDUSTRIAL".

Srebro 930 z koralem, granatem i piaskiem pustyni.
Pomysł własny - ostatnia obręcz przy sztyfcie jest przekręcalna - daje to możliwość profilowania do noszenia w prawym bądź lewym uchu :)
Przetestowane, nie zaczepia się ani nie spada.

A tutaj zdjęcie układu na prawe i lewe ucho :)

Całkiem efektowne...

"Księżyc w dwóch kawałkach"

Srebro 930 z labradorytem i fasetowanymi oponkami kamienia księżycowego.

Labradoryt z zielonkawo-niebieską iryzacją.